Rozczarowanie na koniec rundy jesiennej
UNIA - Dąb 1:1(0-1)
0:1 - Krzysztof Dyrcz 33 minuta
1:1 - Dawid Adamczyk 75 minuta
Skład Unii: Kubas - Pater(60. Ochman), Wiertel, Grzywa, Kabara - Kocoń(87. Mrowiec), Jończyk, Nowotarski(65. Korba), Adamczyk - Całus, Boba.
Od początku wiedzieliśmy, że będzie to dla nas ciężki mecz. Naszym obowiązkiem było dzisiaj wygrać, przypieczętować rundę dobrym grą i wynikiem oraz potwierdzić aspirację. Wynik remisowy mimo dominacji nad przeciwnikiem jest jak kubeł zimnej wody. Przyda się na nasze rozgrzane głowy.
Drużyna gości od początku cofnęła się praktycznie całą drużyną na swoją połowę. Próbowali kąsać przez długie zagrania na swojego napastnika Smajka. Również grający trener gości Krzysztof Dyrcz próbował wchodzić z drugiej linii. W 33. minucie po jednym z takich wejść, Szymon Grzywa w niegroźnej sytuacji położył rękę na ramieniu Dyrcza, który "skorzystał" z tego i dał pretekst sędziemu do odgwizdania rzutu karnego przewracając się w polu karnym. Przemek Kubas obronił karnego, jednak mimo próbujących wybić piłkę obrońców Unii, sam poszkodowany Dyrcz zdążył ze skuteczną dobitką.
Na drugą połowę Oświęcimianie wyszli maksymalnie zmotywowani. W 75 minucie Jakub Korba rozprowadził grę do lewej strony, a tam Dawid Adamczyk ściął w pole karne, wygrał pojedynek z kapitanem gości i posłał piłkę do bramki obok wybiegającego bramkarza. Do końca meczu Unici próbowali sforsować mur stworzony przez gości. Było kilka dobrych dograń, sytuacji aby zakończyć dobrym strzałem lub dośrodkowaniem, lecz albo interweniował dobrze dysponowany bramkarz, brakowało szczęścia lub zwyczajnie nie szło tego dnia.
Drużyna i każdy zawodnik z osobna ma wiele materiału do przemyśleń po tym meczu. Każdy z nas może uderzyć się w piersi. Teraz naszym celem jest dobre przepracowanie zimowego okresu przygotowawczego. Wkrótce podamy jego plan. Jedynym pocieszeniem na dziś jest to, że Unia została mistrzem rundy jesiennej ligi okręgowej. Za to osiągnięcie jednak nikt nagród nie przyznaje. Przed nami następne 15. meczy, w których trzeba pokazać na pewno lepszą, pozbawioną błędów, z lepszą skutecznością grę. Musimy zadbać o to, aby stadion przy Legionów stał się ponownie twierdzą.
Komentarze